Naprawdę czuję jesień. I to mnie dobija. Niby ładna pogoda, ale nie jest już tak ciepło. A szkoda.
Trochę stresuję się nową klasą. Będę musiała wybrać się pod szkołę i zobaczyć, czy czasem już nie ma wywieszonych list. Miały być w połowie sierpnia. A w sumie niech się dzieje co chce. Byle nie było tam pustych elit. I narkomanów XD.
Niedawno zrobiłam rogale. Mi się nawet podobają, ale mogły wyjść lepiej. Jeden jest zrobiony z Astry, drugi z Fimo.
Pozdrawiam,
Drama
Jakie fikuśne :)
OdpowiedzUsuńŁadne :) A z której modeliny lepiej Ci się lepiło? ja tej tematyki nie ogarniam, ale jak czytam to ludzie chwalą bardziej fimo :)
OdpowiedzUsuńO matko, elity to najgorsze co może być w klasie. Dystyngowane paniusie mające się za nie wiadomo kogo...
Ej, ale jesień jest ładna ;) Szukaj pozytywnych stron tej pory roku, chociaż jeszcze mamy lato także nacieszmy się nim do końca :)
Bardzo łądne :P
OdpowiedzUsuńŁadne rogaliki :) Zastanawiam się tylko który jest z której modeliny.... :D Ja też zaczynam czuć jesień :/ Coraz chłodniej się robi :(
OdpowiedzUsuńFajne rogaliki :)
OdpowiedzUsuńA no właśnie, ja na taką jesień czekam, wtedy wychodzą piękne zdjęcia! Zresztą jesień jest taką porą roku dla marzycieli czyli chyba trochę jakby eee... dla mnie? :]
OdpowiedzUsuńJa lubię jesień, ale tą taką słoneczną. Za deszcz zdecydowanie podziękuję :)
OdpowiedzUsuńJejku jakie ty cudowne rzeczy tworzysz :)
OdpowiedzUsuńhttp://nutellaax.blogspot.com/
ale Ty masz talent! cudownie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńhttp://saaaandiiii.blogspot.de/
fajne rogaliki;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko ;) woman-with-class.blogspot.com
Ładniutkie!
OdpowiedzUsuńJa nie mogę docxzekać się nowej szkoły, chociaż nie ukrywam, że się troszeczkę boję jak będzie.
obserwujemy?
OdpowiedzUsuńsuper blog :)