Muszę podziękować Wam za wszystkie komentarze. Nie spodziewałam się 11 komentarzy pod postem 'Twix'. Albo 18 komentarzy pod 'Shamballą'. Jestem strasznie zadowolona, że mój blog zyskał w Waszych oczach. Dziękuję <3
Dzisiaj idę po przybory do szkoły. Książki już mam, ale jeszcze nie mam ołówków, długopisów itp. Aż się zdziwiłam, że wakacje tak szybko zleciały. Szok.
Co jakiś czas staram się pokazać Wam, co lubię. Niektóre rzeczy mogą się Wam wydawać... ekhm... co najmniej dziwne, ale cóż. Może sobie przypominacie, że baardzo lubię (wręcz uwielbiam) 'Rob Dyrdek's Fantasy Factory'. Tam robią szalone rzeczy. Trudno to opisać co się tam dzieje. Może mam spaczone poczucie humoru, ale to mnie mega śmieszy. Trudno znaleźć jakieś odcinki online, tylko ściągać trzeba ;_;. I otóż w sezonie 5 był odcinek nazwan "Eat my cookie". Chanel West Coast wykonała tą piosenkę (która się nazywa COOKIE nie EAT MY COOKIE) na oficjalną stronę Young & Reckless. Rob natomiast zrozumiał tekst zbyt dosłownie (zjedz moje ciasteczko?!). I wymyślił specjalnie dla niej piosenkę pt. "Meet my puppy". Ten odcinek trzeba obejrzeć, żeby zrozumieć. O co mniej więcej chodzi KLIK (streszczenie wszystkich odcinków z Wikipedii, ewentualnie KILK bonusowe klipy z 6 sezonu lub KLIK żeby zobaczyć sneak-peak wszystkich odcinków 6 sezonu). Przy słowach piosenki "Cookie" lepiłam ciasteczka. :D
Zdjęcia nie powalają. Robiłam je na szybko w słabym świetle. I to przed wyjazdem. Ciasteczka na żywo wyglądają o wiele lepiej.
Drama •
Mi wakacje zleciały aż za szybko, jeszcze nie mam ani jednej książki do szkoły :)
OdpowiedzUsuńmochitou.blogspot.com
Ja w zasadzie do szkoły jeszcze niczego nie kupiłam :P Jakoś wolę o tym nie myśleć...
OdpowiedzUsuńŚwietne cieasteczka ♥
OdpowiedzUsuńPytałaś u mnie o wspólną obserwację - ja już i liczę na uczciwy rewanż ♥
Zapraszam na nowy post : http://mikijiu.blogspot.com/ :)
Śliczne! :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Sorki, że usunęłam komentarz, ale ostatnio walę literówki i wychodzę na debila :[
OdpowiedzUsuńTakże jeszcze raz :)
Roziwjasz się to i komentarzy przybywa ;) O szkole to ja radziłabym jeszcze nie myśleć, dopiero połowa sierpnia (nawet nie) więc teraz trzeba chwytać chwile ;)
Ciasteczka są świetne, szkoda tylko, że czekolada nie tkwi bardziej w środku, w sensie, że częściowo wtapia się w ciastko ;) Ale i tak wyglądają ładnie :) :)
'Rob Dyrdek's Fantasy Factory'- ja niestety nie kojarzę cóż to takiego :/
Bardzo ładne ciasteczka. Moim zdaniem jeszcze jakaś faktura by się przydała, ale co ja tam wiem o lepieniu jedzenia xD
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńhttp://nutellaax.blogspot.com/ ♥
To chyba muszę to obejrzeć, tylko że ostatnio czasu brak (taka jestem rozrywana xD) ;)
OdpowiedzUsuńA to nie dziwię się, pamiętam jak szłam do liceum, masakra, strasznie się bałam bo nawet nie wiedziałam z kim będę siedzieć. Ale nie będę Cię straszyć bo nie ma czym :) Najgorsze były dla mnie zeszłe wakacje, te przed klasą maturalną, bo wiesz co Cię po nich czeka i nie chcesz, żeby to nastało :D
Odpowiadając na Twój komentarz:
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki :) Zawsze można wybrać się za rok :)
Słodkie! Ja niedługo wybieram się na zakupy szkolne :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne *u*
OdpowiedzUsuń