21 sierpnia 2014

Pierścionki kokardki

Hej
Mogę stwierdzić, że zaczynam nowe blogowe życie! Musiałam zmienić nick na bardziej... powiedzmy "swojski". Szylkretka. Taak. I do tego nowa "profilówka" z bardzo mądrym przesłaniem. You got a dream, you gotta protect it. Piękne słowa.
Już wiem, co mnie czeka w... szkole. Na razie nie chcę wam zdradzać mojego wieku, więc nie podam Wam nazwy konkretnej szkoły (liceum, gimnazjum). W sumie i tak czuję się starsza niż jestem. Piszę tak jak jakiś przedszkolak. Chyba, że Wy oceniacie mnie na 18 lat, z powodów stylistycznych. :D Wracając. W końcu dowiedziałam się, kto będzie ze mną w klasie. 1 E brzmi dumnie. Prawie sami znajomi. Więc, nie jest źle.
Te kokardki powstały na skutek wielkiej nudy. Dlatego zrobiłam ich tak dużo. Znowu rainbow loom. Nie wiem co mam z nimi zrobić. Chyba założę sobie konto na Srebrnej Agrafce i posprzedaję kilka rzeczy. O ile ktoś kupi.














Do napisania :)
Szylkretka

7 komentarzy:

  1. Bardzo ładne kokardki :D Ja w gimnazjum chodziłam do "e" :D I nie mam pojęcia ile masz lat. Szylkretka jest bardzo oryginalna :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej jakie to pomysłowe! Nie widziałam jeszcze takiego czegoś :)
    No wiesz co, teraz to zabiłaś mi ćwieka! (czy coś tam w tym stylu) Ja byłam pewna, że to już liceum się zaczyna a Ty tak zagadkowo mówisz! Więcej szczegółów proszę, nie zjemy Cię tu :D
    To dobry pomył żebyś zaczęła sprzedawać swoje wyroby, ja też się do tego przymierzam, tylko żeby sprzedawać swoje prace trzeba je najpierw... mieć :D Ja część dałam mamie w prezencie a część rozprowadziłam po rodzinie więc nie mam czego sprzedawać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe pierścionki :) Sprzedaż swoich wyrobów to dobry pomysł, myślę, że z pewnością znaleźliby się ludzie, którzy kupiliby twoje wyroby, bo są one bardzo ładne i oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja chodziłam w liceum do klasy E, artystki tak mają! :D ilę poszukać Twoich zdjęć na blogu, bo sama chcę ocenić XD świetny pierścionek, nie widziałam czegoś podobnego :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zacznę II liceum i wcale tego nie ukrywam... na początku mój blog był maksymalnie anonimowy, teraz powoli zaciera się granica pomiędzy skrzętnym ukrywaniem swojej osoby a delikatną publikacją części siebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Narysowałam sama, ale nie z własnej głowy :) Wzięłam jakąś grafikę z google i rysowałam :D Wiesz, Ty to jesteś młoda to masz jeszcze mnóstwo czasu na rozwój ;) :D A widzisz, faktycznie dojrzale piszesz a konwersując z Tobą czuję jakbym rozmawiała właśnie z licealistką :) Ja młodszego rodzeństwa nie mam, ale mam siostrę cioteczną, która wychodzi na to, że jest w Twoim wieku a jednak zupełnie inaczej mi się z nią rozmawia, czuję ten dystans w postaci różnicy wieku... Ale za to powiem Ci, że pomiędzy moim bratem a mną jest 10 lat różnicy (przypominam, że jest starszy) :D
    A Twoje ostatnie słowa to nadużywane przeze mnie powiedzonko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładniutkie :)
    odpowiedź na Twoje pytanie- po pierwsze co chwilę myję ręce (przy zmianie koloru), a gdy i tak są brudki to po wypieczeniu używam zmywacza do paznokci (biorę patyczek do uszu i oczyszczam wypieczony wyrób).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)