Wczoraj był upalny dzień. Idealny na zwiedzanie! Pojechałam z rodzicami do Kazimierza Dolnego, zwanego również Kazimierzem nad Wisłą. Mimo, że w czwartej klasie byłam tam z klasą na wycieczce, to pojechałam jeszcze raz. Jest to piękne, malutkie miasteczko. Takie zabytkowe :D Widoki rozciągające się z Góry Trzech Krzyży powaliły mnie z nóg. Oczywiście dla mnie największą atrakcją był obiad xD Aż się zdziwiłam, że w Kielcach nie ma tak pysznych lodów jak tam - a mianowicie Ice'N'Go! Ostatnio je jadłam na Słowacji. Uwielbiam te kolorowe czapeczki :D. Porobiłam przy okazji trochę zdjęć, więc pokażę je Wam (zdjęć z moją osobą nie, bo przestraszylibyście się) i mam nadzieję, że Kazika odwiedzicie:
Jestem zadowolona, że nawet sporo osób z zagranicy wchodzi na mojego bloga :D Chciałabym pozdrowić osoby z USA (chyba będą wiedziały kto pozdrawia, jeżeli czytają bloga :p)
Moja mama zrobiła kiedyś bułki słodkie z truskawkami. Próbowałam je odtworzyć. Mi się nawet podoba. Ogólnie uwielbiam takie, a w szczególności domowej roboty :D
Upalnego dnia,
DRAMA
Bardzo ładne zdjęcia :) Kazimierz to piękna miejscowość, ja byłam tam chyba ze 3 czy 4 razy ale chętnie bym tam wróciła, szczególnie żeby uchwycić je w kadr na nowo ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, zwłaszcza zdjęcie chabra!;)
OdpowiedzUsuńKiedyś zrobiłam podobne zdjęcie do Twojej drugiej fotografii. Pamiętam, że zatytułowałam je mało odkrywczo - po prostu "Trzy cienie"... jakoś nie potrafiłam dobrać żadnego bardziej interesującego tytułu.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zwiedzaniem w upale; w ogóle bardzo nie lubię takiej pogody. Idealna temperatura dla mnie to ok. 25 stopni :)
ale piękny ten Kazimierz... :)
OdpowiedzUsuńKlasyka, ale - według mnie - ich klipy wyjątkowością, estetyką czy pięknem się nie wyróżniały. Wiem, że nie były to czasy rozkwitu grafiki komputerowej czy szczytu pomysłowości reżyserów, jednak tworzono już o wiele lepsze produkcje. Ale w ich muzyce nie chodziło o prawdziwą sztukę, twórczość kreatywną i z głębszym sensem, więc nic dziwnego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jaka ładna! Ja też byłam w Kazimierzu :)
OdpowiedzUsuń