11 stycznia 2015

Music in my blood

Hej!

U mnie w szkole zaczynają wystawiać oceny na półrocze. Chociaż ferie rozpoczynają się dopiero 16 lutego, 1 semestr kończy się wraz z końcem stycznia (przynajmniej w mojej szkole). Średnia raczej wyjdzie mi w okolicach 5.0 (może 5.1), więc jest dobrze (ach, ta niepewność związana z geografią, jedynym przedmiotem, który wybrał inną drogę). Drugi semestr będzie bardziej pracowity, bo chciałabym osiągnąć średnią 5.5. Teraz oceny będą lecieć na drugi semestr. Czeka mnie konkurs z biologii i wyniki z konkursu z polskiego i angielskiego. Byle do ferii.

~~~~~~~~~~

I oto moje pierwsza kaboszonowa bransoletka! W sumie zrobiłam jeszcze kaboszonowe kolczyki (klik) ale jakoś nie są godne mojego bloga. Na jednym zrobiła się plama po kleju, nie przewidziałam tego. Nawaliłam tak chyba pół tubki, potem się dziwiłam, czemu to nie schnie. W przypadku bransoletki było inaczej, bo rozważnie rozprowadziłam klej, chociaż to nie jest jeszcze ideał. Cytat "music in my blood" (muzyka w mojej krwi) pochodzi z piosenki Chanel West Coast "Been on". Nie wiem czemu, ale strasznie mi się podoba. Do tego rzemyk czarny i biały. Wszystko w kolorze srebra.






Dziękuje za wszystkie komentarze pod ostatnim postem! :)
Czy ktoś wie, czy trwają jakieś rozdania z przydasiami etc.?

Szylkretka

5 komentarzy:

  1. Świetny cytat i pomysł na bransoletkę :).
    Dziękuje za odwiedziny i miłe słowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna bransoletka, bardzo mi się podoba :*
    U mnie też wystawiają już oceny XxX

    im-mags.blogspot.com
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba ta bransoletka :)
    A ja mam już od grudnia oceny wystawione :D U mnie jakoś się pospieszyli w tym roku.
    I, niestety, nie słyszałam, żeby ktoś ostatnio organizował jakieś rozdanie :/

    OdpowiedzUsuń
  4. ładna;)
    pozdrawiam cieplutko :)) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)