Jestem. Wróciłam po długiej (bo aż miesięcznej) przerwie. Pogodziłam naukę z tworzeniem, więc teraz będzie dobrze. Zmieniłam również wygląd bloga. Nawet nie uwierzycie jak za Wami tęskniłam. Notki będą co tydzień. :) Mam teraz duuużo pozytywnej energii (bang bang! bum bum!).
~~~~~~~~
Halloween. Nie wiem czemu, ale lubię ten dzień. Nie, nie chodzę po domach i nie zbieram cukierków, ale zawsze coś z moją siostrą wymyślę. Dlatego z tego powodu ulepiłam parę rzeczy.
Dynie (nie wiem co się stało z nazwanym przeze mnie "zielonym ogonkiem")
Kość:
Oczy:
Ciasteczka i pianki:
Wesołego Halloween!
Szylkretka
WOW! Świetne są! :D
OdpowiedzUsuńSuper są! Fajnie,że wróciłaś :D
OdpowiedzUsuńFajne są :).
OdpowiedzUsuńJa też :) Moja spowodowana jest pozytywnymi emocjami i bliskością pewnej osoby, ale każdy pewnie ma inne powody do radości :)
OdpowiedzUsuńTe mini-trumienki są świetne!
Świetnie, ze wróciłaś! Właśnie tak ostatnio weszłam na twojego bloga i patrze,że niebawem wracasz-zastanawiałam sie kiedy :D
OdpowiedzUsuńŚlicznei to wszystko wygląda *o* Ja jakośw tym roku nic an halloween nie przygotowałam XD
ale fajnie zrobione :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)) woman-with-class.blogspot.com
świetne dynie, straasznie realistyczne! ;)
OdpowiedzUsuńkostka fajna!:D mega ci wyszlo ;d
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda super, a w szczególności ta dynia i kość :D
OdpowiedzUsuńCo prawda zaglądam tu od niedawna, ale przejrzałam sporo postów i muszę przyznać, że prowadzisz fantastycznego bloga, którego już obserwuję ;)