16 września 2014

Mockingjay

Hej

Wczoraj znalazłam czas na ulepienie czegokolwiek. Jako że "Igrzyska Śmierci" strasznie mi się spodobały (wszystkie części) postanowiłam ulepić kosogłosa. Starałam się go przedstawić jak najlepiej, ale to ocenicie już sami. Robiłam go sama, nie z foremki. Chciałabym zrobić taką fanowską serię biżuterii z Igrzyskami i Potterem. Co z tego będzie - nie wiem, rzadko kiedy mam czas. Akurat dzisiaj znalazłam kilka sekund wolnego, ale jak zwykle zaległości w komentowanie nadrobię w weekend. Szybko fotki i lecę (jednak ta szkoła ma wysoki poziom, skoro tyle wymagają):


Oryginał:

Moja wersja:






Muszę iść, bo jutro będzie wielki, wielki, wielki dzień!
Szylkretka

9 komentarzy:

  1. Śliczne *-* Ja do modeliny mam dwie lewe ręce XD
    Myślę,że to świetny pomysł na taką fanowska biżuterię,zwłaszcza,że uwielbiam oba filmy wspomniane przez ciebie powyżej *o*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet popularna ta bransoletka już :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to by powiedział mój chłopak - zakochany w językach germańskich - dosłownie niemiecka precyzja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No bardzo fajny!
    Ja akurat za igrzyskami nie przepadam, książki nie czytałam, ale film oglądałam i jakoś się zawiodłam, bo oczekiwałam, że będzie lepszy :) Ale chyba trzeba się wziąć za książkę w wolnym czasie :)
    Ja nie ogarniam tych stron z głosowaniem o.O

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda niesamowicie... Super.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Serio robiłaś to sama? Szacun!
    paulan01.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Bardzo fajny :)

    http://art-aart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Uczę się języków dla czystej przyjemności, więc nie muszę się bać, że z czymś nie nadążę :)
    A niemiecki też mam - to jeden, obok angielskiego, z języków obecnych w moim liceum :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)